W tym roku udało się wyjechać nad morze Bałtyckie na kilka dni i oczywiście nie bez przygody sportowej, a głównym celem wyjazdu, oprócz wypoczynku, było zaliczenia kolejnego maratonu mojego chłopaka. To był jego 24 maraton. Gratulację!!!
Maraton Solidarności 15.08.2013.
Ja oczywiście kibicuję z całych sił;))
No i medal jest;))
Wracając do aktywnego wypoczynku, to również biegałam , jeździłam na rowerze i pierwszy raz spróbowałam wspinać się na ściance wspinaczkowej, takiej plażowej i jednak mam słabe ręce. Mała relacja zdjęciowa i na koniec podsumowanie tygodnia
No i oczywiście zobaczyłam stadion Gdański . Akurat był jakiś mecz towarzyski. Z okna miałam fajny widok i zobaczyłam tęczę przed meczem i pomyślałam że na pewno Polacy wygrają i tak się stało;))
A w zeszłym tygodniu przebiegłam ok.18 km, na rowerku ok.14 km.
Ten tydzień się zaczął też na sportowo.
Pozdrawiam!
Wracając do aktywnego wypoczynku, to również biegałam , jeździłam na rowerze i pierwszy raz spróbowałam wspinać się na ściance wspinaczkowej, takiej plażowej i jednak mam słabe ręce. Mała relacja zdjęciowa i na koniec podsumowanie tygodnia
Ten tydzień się zaczął też na sportowo.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz