piątek, 8 maja 2015

Wings For Life World Run 2015

Super fajna i potrzebna impreza, odbyła się już po raz drugi w Poznaniu i ja też tam byłam z całą swoja ekipą znajomych, którzy biegają i kibicują.
Tym razem postawiłam na bieg spokojny w towarzystwie koleżanki Karoliny i Beaty Sadowskiej. Z Beatą już miałam  spotkanie przed biegiem , bo podpisywała mi swoja książkę " I jak tu nie jeść".
Na zdjęciach widać całą radość z tego biegu , bo trudno to opisać.












 Wracamy do domu!!!
 Polecam!!! 

środa, 6 maja 2015

Orlenowska dziesiątka!

Post bardzo zaległy ale napisze parę słów.
Po biegu charytatywnym byłam bardzo zmęczona i myślałam że będzie strasznie ciężko rano wstać, a o zrobieniu czekoladek na bieg , nie było nawet mowy (zrobiłam je na Wingsa for life)
A jednak się udało. Pogoda dopisała, bo nie było gorąco i biegło się przyjemnie. Prawda życiówki nie  było ale była życiówka u mojego chłopaka 03:29 z czego on bardzo się ciesze, a ja jestem z niego Dumna.
Bardzo fajnie wszystko było zorganizowano, dopracowane i fajnie się bawiliśmy ze znajomymi

 Po biegu.
 Ten samochód gonił nas w Poznaniu;-)

Na koniec , to jeszcze wygrałam kurtkę przeciwdeszczową firmy TOM TOM . Bardzo to było miłe , a zwłaszcza że pasuje mi do zegarka tej firmy;-))
Myślę  że za rok znów tam będę biegać;-)