wtorek, 13 stycznia 2015

Rzeźniczek - taki plan.

I stało się, zapisałam się na Bieg Rzeźniczka, własnie dziś.
Wyzwanie dla mnie ogromne, ponieważ mało ostatnio trenuje i jest to zupełnie inny bieg niż po Warszawie.
Ale ja kocham góry!!! I jeszcze jedno jest dla mnie ważne, sam bieg odbywa się przy granicy z Ukrainą, a ponieważ , to mój kraj, gdzie się urodziłam i wychowałam, będzie mi raźniej i miło.
W zeszłym roku, byłam w Ustrzykach Górnych i Ustrzykach Dolnych. Miałam okazje sobie pobiegać i potrenować.
Oczywiście kilka zdjęć wstawię na pamiątkę.

                                                                Ustrzyki Dolne:-)

                                                                   Ustrzyki Górne:-)
Przebiegłam 12 km

Było fajnie
 Będzie fajnie ale trzeba się wziąć do biegania;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz