Super fajna i potrzebna impreza, odbyła się już po raz drugi w Poznaniu i ja też tam byłam z całą swoja ekipą znajomych, którzy biegają i kibicują.
Tym razem postawiłam na bieg spokojny w towarzystwie koleżanki Karoliny i Beaty Sadowskiej. Z Beatą już miałam spotkanie przed biegiem , bo podpisywała mi swoja książkę " I jak tu nie jeść".
Na zdjęciach widać całą radość z tego biegu , bo trudno to opisać.
Wracamy do domu!!!
Polecam!!!
Tym razem postawiłam na bieg spokojny w towarzystwie koleżanki Karoliny i Beaty Sadowskiej. Z Beatą już miałam spotkanie przed biegiem , bo podpisywała mi swoja książkę " I jak tu nie jeść".
Na zdjęciach widać całą radość z tego biegu , bo trudno to opisać.
Wracamy do domu!!!
Polecam!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz